Strona:Wacław Sieroszewski - Korea.djvu/172

Ta strona została skorygowana.

polu naukowem. Wiedza czysta uciekła do klasztorów buddyjskich, do bibliotek i pracowni prywatnych miłośników.
Dopiero rewolucya w Japonii, niezwykły rozwój tego kraju, konieczność otwarcia granic dla handlu wszechświatowego, wymuszona przez tę samą Japonię, wreszcie zwycięska jej wojna z Chinami wstrząsnęły Koreą i obudziły w lepszej części jej inteligencyi świadomość własnej niedoli i pragnienie poprawy. Pod wpływem Japonii ocknęła się dawna cześć dla nauki,

„Obecny, przychylny dla wykształcenia pogląd pojawił się w Korei pod wpływem wojny chińsko-japońskiej“ — przyznaje otwarcie Horace N. Allen, konsul generalny Stanów Zjednoczonych[1]. W Seulu od 1894 r. powstał cały szereg szkół, prowadzonych przez nauczycieli europejskich oraz japońskich, wzorowanych przeważnie na zakładach amerykańskich i angielskich. Założona jeszcze w 1886 r. szkoła metodystów amerykańskich pod nazwą „Pai-Czai“ (Sala kształcenia pożytecznych ludzi) zostaje w 1895 roku uznana za szkołę cesarską i otrzymuje zapomogę rządową — dolara miesięcznie od ucznia. Prócz języków angielskiego i korejskiego, hieroglifów chińskich, uczą tam: geografii, arytmetyki, historyi, algebry, rysunków, fizyki, Nowego Testamentu oraz rzemiosł i mustry wojskowej. Kurs trwa trzy lata; uczniowie noszą mundury; od czasu do czasu urządzane są w szkole publiczne rozprawy,

  1. „The Korean Repository“, October 1898 r., str. 388.