ry (314,080 d.) z Japonii; papierosy i cygara (202,730 dol.) z Japonii; bawełna surowa oraz wata (161,460 d.) z Chin i Japonii; saké i samszu (wódki) (159,240 d.) z Chin i Japonii; cukier (150,390 d.) z Honkongu i Formozy; zapałki (181,100 dol.) z Japonii; farby (83,610 d.) z Japonii. Reszta towarów, jako to: galanterya (1,886,420 d.), metale (592,660 dol.), maszyny (146,080 d.), materyały kolejowe (461,120 d.), przybory górnicze (466,590 dol.), konserwy i suchary (191,540 dol.), mąka (74,330 d.), nasiona (93,370 d.), papier (76,540 d.), sól (79,930 d.), broń i amunicya (95,560 d.) oraz inne pomniejsze pochodzą z rozmaitych miejscowości.
Ciekawą, dość poważną rubrykę zajmuje ryż z Saigonu 4,578,986 kilogr. za 406,750 dol. — Z powodu tego ryżu dał mi na Jang-tse-kiangu następujące objaśnienie jeden z dyrektorów tamtejszego, japońskiego towarzystwa żeglugi parowej:[1]
— Widzi pan, Korejczycy posiadają ziarno od naszego nie gorsze, ale go nie umieją obrabiać, uprawę mają gorszą i sprzęt mniej staranny. Otóż my wyprzedajemy własne, wyborowe ziarno do Europy i Amery-
- ↑ O prawdzie tej wskazówki przekonałem się następnie z objaśnienia p. A. Hamiltona na str. 306, dołączonego do wykazu importu korejskiego za lata 1901 i 1902, skąd wziąłem przytoczone powyżej cyfry. W wykazie tym nie znalazłem dwóch przedmiotów poważnego handlu: węgla i koksu (około 100,000 dol.) oraz porcelany i fajansu (około 50,000 dol.); oba towary idą z Japonii.