Ta strona została skorygowana.
cia granic Korei. Wstawianie się mocarstw europejskich tylko pogorszało położenie.
W 1866 roku byli zamordowani biskupi Daveluy i Berneux oraz wszyscy misyonarze europejscy. Chrześcijan krajowców zginęły tysiące; karano nawet krewnych ich pogan do szóstego pokolenia. Reszta rozbiegła się, kryjąc po górach i lasach. Dopiero traktat wymuszony w 1875 r. przez Japonię przerwał pośrednio bezprawia i okrucieństwa, otwierając cudzoziemcom dostęp do brzegów Korei.
Dzięki swej męczeńskiej przeszłości, katolicyzm, choć mały liczebnie, zapuścił głęboko korzenie w serca części ludu korejskiego, gdyż został chwilowo istotnie religią maluczkich i uciśnionych.