Strona:Wacław Sieroszewski - Na daleki wschód - kartki z podróży.djvu/164

Ta strona została uwierzytelniona.

czeństwa. Wszystko tu rozumnie jest skierowane ku potrzebom, wygodzie, zdrowiu i oświeceniu szerokich mas ludowych. Nie są one dodatkiem i podnóżkiem dla innych sfer, lecz są celem ich istnienia i ich pracy. Japonia dąży rozsądnie do zadowolenia własnemi siłami wszystkich swych potrzeb, stara się więc wszystkie przedmioty, dostarczane jej przez Europę, wyrabiać na miejscu, co z mniej lub więcej dobrym skutkiem jej się dotychczas udaje. Stąd szybki rozwój jej przemysłu. Ale Japonia ma mało metalów, brak jej żelaza i nafty. Dlatego to sfery rządzące dążą do zabrania Korei, dlatego to, zupełnie zresztą bezpodstawny, strach bankructwa i usiłowania o zwiększenie za jakąbądź cenę wywozu. Dotychczas import przewyższa eksport[1]. Według mnie, jest to oznaką zamożności i zwiększającego się bogactwa ludu, lecz fachowi finansiści inaczej o tem myślą.

Przykre robi wrażenie w Japonii wojowniczość gwałtem wszczepiana ludowi z natury już wojowniczemu. Dzieci w szkołach mustrują się i ma-

  1. Import w 1896 r. 180,035,189, w 1897 r. 261,390,156, w 1898 r. 324,760,910, w 1899 r. 229,058,767, w 1900 r. 313,358,225 jenów.
    Eksport 1896 r. 118,052,631, w 1897 r. 163,574,496, w 1898 r. 166,198,521, w 1899 r. 218,381,970, w 1900 r. 209,562,900 jenów.