Strona:Wacław Sieroszewski - Na daleki wschód - kartki z podróży.djvu/97

Ta strona została uwierzytelniona.

Okrąg Chajlarski wraz z całą Mongolią służy obecnie za główny magazyn zapasowy bydła, koni i owiec, nietylko dla południowej Mandżuryi i Chin, lecz i dla przyległych części Syberyi. Tutaj to zakupują Chińczycy hurty opasowych wołów, które utuczone następnie na Południu, przy gorzelniach, odpadkami i sieczką, są z wielkim zyskiem sprzedawane w miastach chińskich i rosyjskich.
— Wszystkich nas utrzymuje przy życiu mąka, mięso i włoszczyzna chińska! — mówił mi kupiec z Chabarowska. — Gdy w czasie wojny tego zbrakło, cierpieliśmy głód. Nawet za duże pieniądze nic nie można było dostać. Dla wojska też z Chin bierzemy.
Jest to jeden z powodów, przytaczanych przez stronników zupełnej aneksyi Mandżuryi.
— Zdaleka, w Rosyi będąc, również sądziłem, że zabór ten nie jest potrzebny, że nietylko południową Mandżuryę, ale i prowincyę Che-lu-niańską (Cycykarską) powinniśmy niezwłocznie zwrócić Chinom. Ale na miejscu przekonałem się, że wcale to nie jest rzeczą ani prostą, ani łatwą. Nad Amurem niema po naszej stronie ani łąk, ani pól zdatnych do uprawy, jedynie las i skały. Uprawne grunta znajdują się wyłącznie na chińskim brzegu (prawym), i dotychczas kozacy i ludność