Strona:Wacław Sieroszewski - Ocean II.djvu/208

Ta strona została przepisana.

ma was w swojej opiece!... W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen! Bywajcie zdrowi!
Daremnie wstrzymywał go Beniowski. Wstał, podał rękę po europejsku oficerom, a starcy skłonili się im nisko, dotykając rękami ziemi, poczem wszyscy jak przyszli tak odeszli tłumnie, lecz spokojnie.