Strona:Wacław Sieroszewski - Polowanie na reny.djvu/59

Ta strona została uwierzytelniona.

przez wodę powietrza, które wyrzuca falę do góry na 15 nieraz sążni wysoko.
Ten ogromny ssak, łagodny i prześladowany, mogący z trudnością przełknąć śledzia i niezdolny nikomu zrobić krzywdy, z wyjątkiem marnych mięczaków, jest jeszcze dość powszechny w wodach koreańskich i dalej na wschodzie i północy. Barbarzyńskie jednak upędzanie się za nim człowieka grozi mu rychłą zagładą; a dotąd nie wypracowano żadnych prawideł, ograniczających polowanie na wieloryby. Wielorybnicy bez wielkiej dla siebie korzyści zabijają cielne matki. Widziałem samice z mlekiem w piersiach.
Wieloryby są bardzo schludne, mają czystą, cienką, delikatną skórę, bez