ny szukać w tem tajemniczem plemieniu, tak bardzo różnem od otaczających żółtych i bezwłosych narodów, szczątków zaginionych praludów, mieszkańców lądu zapadłego przed wiekami w głębi Oceanu Spokojnego — Wschodniej Atlantydy. Mówiły o niej nietylko głuche podania, lecz i badania geologiczne, wykazujące, że wyspa Jesso oraz archipelag Kurylski są starsze od południowych i środkowych wysp Japońskiego archipelagu, mówiły o niej pomiary głębin morskich, mówiły resztki takich samych odmian botanicznych i zoologicznych, znajdowanych na odpowiednich brzegach Ameryki oraz Azji, których nie było w głębi lądu, a które nie mogły być zaniesione tam prądami, jak niektóre gatunki żuków i roślin, ani wiatrami... Wymierające obecnie ludy jak: koryacy, kamczadale, giljacy, goldowie, a szczególniej Ajnowie, tak bardzo różniły się od swych obecnych sąsiadów a tak wiele miały odpowiedników w obyczajach i powierzchowności wśród wymierających lub
Strona:Wacław Sieroszewski - Wśród kosmatych ludzi.djvu/14
Ta strona została uwierzytelniona.
17