Strona:Wacław Sieroszewski - Wśród kosmatych ludzi.djvu/32

Ta strona została uwierzytelniona.

waj!... Jakby jej nie było. Inaczej zniknie i nie ukaże się więcej. — Ja je znam! — ostrzegał mię Bronisław.
Po herbacie brat gospodarza pokazywał nam długie oszczepy, używane do połowu wielkich ryb, sieci, wędki i inne osobliwości rybackie. Potem oprowadzał nas po wiosce, objaśniał dlaczego śpiżarnie umieszczają Ajnowie na wysokich słupach.
— Od mrówek, szczurów, myszy i lisów... Dawniej domy budowano też na słupach!...
Zawiódł nas nad brzeg morza, gdzie na piasczystej wydmie, niedaleko od postoju łodzi, wznosiła się wspaniała „nusa kamui“, stawiana morskim bogom przed wyruszeniem na połów. Był to cały szereg „inau“ — wierzbowych, dereniowych i olszowych kijków wysokości człowieka, zastruganych kunsztownie w kiście wiórkowatych loczków, tworzących u ich szczytów coś w rodzaju odwróconych kropielnic. W dziobach stojących na brzegu łodzi tkwiły

35