Strona:Wacław Sieroszewski - Wśród kosmatych ludzi.djvu/53

Ta strona została uwierzytelniona.

„papierów“. Gdy powiedziałem mu, że żadnych papierów nie mamy oprócz zwykłego paszportu dyplomatycznego i że ten wszędzie wystarczał, gdy powtórzyłem mu, że powinien był otrzymać z Sapporo tyczące się nas rozporządzenie od Generał-gubernatora — odrzekł opryskliwie, że żadnych papierów nie dostał i że wobec tego będziemy musieli udać się zaraz na odwach policyjny; znaczyło to poprostu, że jesteśmy aresztowani.
Odpowiedziałem, że ani myślę go słuchać, że jesteśmy pod opieką japońskich Towarzystw Naukowych i że na odwach nie udamy się bez wyraźnego rozkazu z Tokio.
Wtedy zmiękł i zaczął tłómaczyć się, że dziś przez wieś przemaszerowywa wojsko idące z Hakodate do Sapporo, że cudzoziemcy nie mogą go oglądać...
Ponieważ nie chcemy iść na odwach radzi nam, żebyśmy dziś nie wychodzili wcale z domu na ulicę, inaczej będzie źle... Upewniliśmy go,

56