Strona:Wacław Sieroszewski - Z fali na falę.djvu/44

Ta strona została przepisana.

Nawet obronne klasztory buddyjskie ogłaszają swoją niezależność.
W obyczajach zapanowywa ponury kult śmierci, który przetrwał do naszych czasów w zabytkach „harakiri“ (seppuku). Podtrzymuje go buddyzm swą nauką o nirwanie. Wśród srożących się wojen, napadów, morderstw rodowych — cena życia spada do zera, a wierność wasali wyrasta do stopnia niebiańskiej cnoty. W strasznych cierpieniach kształci się dusza japońska w swej niezłomności, w uczuciach wzniosłych, bohaterskich i okrutnych… Urabia się wyrafinowana grzeczność, ostrożność i przezorność japońska. Tkliwość, miłość i dobroć znajduje schronienie jedynie w sercach kobiet i wieśniaków.
W 1549 zjawiają się u brzegów Japonji po raz pierwszy Europejczycy, mianowicie Portugalczycy, przyjęci początkowo dość życzliwie.
Wkońcu XVI stulecia wybucha wielka rewolucja ludowa, feudalizm chwieje się i modyfikuje. Z gminu wyłania się genjalny Taiko Hidejoszi, niegdyś chłopiec stajenny, i łączy znowu wojujące dajmaty w jedną zcentralizowaną całość. Po nim następuje nie syn jego, lecz opiekun tego syna „Wielki Jejasu“ i nie ustępujący mu wielkością Jemitsu, założyciele dynastji Tokugawa, która panowała aż do 1867 roku. Cały ten czas dwór mikada żył na uboczu, modlił się, układał wiersze, pisał księgi i uprawiał sztuki.
Przezorny Jejasu, dążąc do utrwalenia