Strona:Wacio w zaczarowanej krainie.djvu/11

Ta strona została uwierzytelniona.
—   9   —

stworzonko. Myszka usiadła przy Waciu i odezwała się doń ludzkim głosem, zapytując dokądby szedł?
Gdy Wacio opowiedział o celu swojej podróży, wybiegła na chwilę i przyprowadziła ze sobą: niedźwiedzia, lwa i wilka.
— Możemy ci pomódz — rzekły zwierzęta — ale pod warunkiem, że gdy będziesz wracał z pierścieniem, zajdziesz do nas, aby nim dotknąć... Za dotknięciem bowiem pierścienia zamienimy się znów w chłopców i dziewczęta. Jest nas tu zaczarowanych dużo, wyratujesz więc wielu nieszczęśliwych.
— Ależ, naturalnie — odparł Wacio — tylko mi dopomóżcie... Powiedźcie, jak mam przejść za ten parkan żelazny...
— Uderz lekko trzy razy — rzekł lew — a wejdziesz.
— Pamiętaj nie rwać czerwonego