Strona:Waleria Marrené - Życie za życie.djvu/64

Ta strona została skorygowana.

za posagiem i położeniem towarzyskiem. Całem szczęściem tego młodego człowieka jest to, że był pierwszym. Manewra jego muszą być zręczne brdzo, tem więcej jeśli dla okrasy dorzuca do nich szczyptę prawdziwego uczucia, które Idalia jest w prawie obudzić.
W każdym razie podobnego przeciwnika lekceważyć nie można i jaknajspieszniej pomyśleć należy o zerwaniu tego stosunku; ale to już pozostawiam sobie.
Kto wie, może ta sielanka na złe nie wyjdzie. Była ona konieczną w moralnym rozwoju Idalii. Może po tym wybuchu egzaltacyi i niepodległości, pojmie lepiej warunki życia i powolną okaże się dla mnie, który tylko pragnę jej szczęścia, prawdziwego szczęścia.
Tymczasem nie sprzeciwiaj jej się pani w niczem. Jest rzeczą ważną bardzo, by nie podejrzywała koło siebie żadnej systematycznej niechęci dla człowieka, który zajął jej wyobraźnię. Ja w najkrótszym czasie będę się starał przybyć do Maniowa, osądzę co czynić wypada i postąpię według okoliczności.




LIST VIII.
EDWARD DO ALBINY.

Stało się: pierwszy cień padł na szczęście moje, pierwszy raz świat zewnętrzny wmieszał się pomiędzy mnie a Idalię.