Strona:Waleria Marrené - Przeciw prądowi Tom I.djvu/277

Ta strona została skorygowana.
271

stniejszą. Bo i dlaczegóż miał inaczej postąpić?
W rzeczywistości sprawa toczyła się pomiędzy nieznaną dziewczyną, która spadła w otchłań sieroctwa i ubóstwa, a kobietą mającą stosunki i znaczenie, kobietą która pracowała całe życie na wyrobienie sobie stanowiska, która każdemu pożyteczną lub szkodliwą być mogła. Regina była daleko, a pani Julska blizko; Regina potrzebowała pomocy, pani Julska zaś udzielić jej mogła. W takich warunkach świat nie waha się nigdy i rozstrzyga zgóry na korzyść blizkich i potężnych daleko zawilsze i mniej jasne sprawy.
A przytem pani Julska miała jeszcze za sobą cały zastęp matek mających córki na wydaniu i wszystkie panny mogące rościć sobie mniej więcej uzasadnione pretensye do ręki Wacława; a zastęp ten był nietylko liczny, ale ruchliwy wymowny, zdolny zagłuszyć najwierniejszych przyja-