Strona:Walery Eljasz-Radzikowski - Kilka wrażeń z Tatr.djvu/1

Ta strona została uwierzytelniona.




Kilka wrażeń z Tatr
nakreślił
Walery Eljasz.
..........


Z nadejściem lata rozpoczyna się w miastach wędrówka, to do kąpiel, to gdzieś na wsie; ulice się wyludniają, kto może puszcza się choćby do najbliższéj wioski, potrzebujący wytchnienia umysłowego, o ile znają się na wartości powietrza górskiego, ruszają w Tatry. Powiedział Pol w swoich „Obrarazach z natury“, że równiny są niejako prozą natury, gdy góry są jej poezyją. Kto tej pragnie, a skąpi nam poezyi życie powszednie, to rusza jej szukać w Tatrach. Ciału też spracowanemu należy się odpoczynek, którego gdzież lepiej użyć, jak u samego źródła zdrowia, u stóp cudownych Tatr, o jakich pisze Lenartowicz:

Tak ci tam raźno, tak nic nie trzeba,
Jakbyś naprawdę trafił do nieba!

Jedziemy tedy do tych sławionych gór. Wiezie nas góral na swoim wozie z Krakowa, rozłożonego prześlicznie nad Wisłą u stóp podgórza karpackiego. Kto południowe rogatki Krakowa minie, dostaje się zaraz na pochyłość górską, która się już ciągle podnosi aż do samych Tatr. Gościniec wiedzie raz na dół, raz do góry, ale już nigdzie nie zniża się do terenu Krakowa. Pierwszy znaczniejszy garb jest na Mogilanach, gdzie się nam przychodzi żegnać z doliną Wisły, a witać z światem górskim. Pierwsze gór pasmo, Beskidy, przebywamy doliną Raby. Już ta nam daje przedsmak, czego się możemy spodziewać w Tatrach. Wody szumią, z każdej doliny dopływa mruczący strumyk, wierchy sine ciemnieją nam w oczach, skoro się do nich zbliżamy. Coraz wyraźniej odznaczają się lasy, łąki i jak gniazda ptasie wyglądające domostwa góralskie, pouczepiane na stokach gór.
Wleczemy się na grzbiet Lubonia, teraz już drogą nową, połogą, ale też i bez tego wrażenia co dawniej, gdy się nam nagle po złym wprawdzie wyjeździe na wierzch, Tatry naraz w całej swej rozciągłości ukazywały. Spuszczamy się powtórnie do doliny Raby za Zabornią, poczem na nowo na grzbiet Beskidów wyjeżdżać trzeba koło kościółka św. Krzyża. Miejsce to, tyle w sobie posiada uroku,