Wogóle zaznaczyć można wzrastający brak nauczycielek domowych i co za tem idzie lepsze dla nich warunki. Wiele kobiet woli zachować swą niezależność, dawać lekcje, jeśli ma powołanie do nauczania, albo też obrać sobie inny zawód, niżeli znosić położenie zależne, jakkolwiek mogłoby być korzystne.
Lekcje są tak rozmaicie płatne, stosownie do przedmiotu, wieku nauczanych, zdolności uczących, iż w tym względzie trudno ustalić jakąkolwiek normę. Tembardziej, że często potrzeba lub nędza nawet zmusza ubogie dziewczęta do przyjmowania jaknajgorszych warunków. Czynią też często konkurencję nauczycielkom zawodowym panny, które poszukują lekcji nie z potrzeby, tylko żeby mieć więcej pieniędzy kieszonkowych, a że się z nich nie utrzymują, poprzestają na byle jakiej zapłacie i tym sposobem obniżają cenę.
Tak zwane korepetycje, zajmujące godzinę lub więcej dziennie, płatne
Strona:Walerya Marrené - Kobieta czasów obecnych.djvu/46
Ta strona została skorygowana.