Strona:Walerya Marrené - O pracy.djvu/17

Ta strona została uwierzytelniona.

i zastępuje promienie słoneczne, wszystko to przedstawia sumę usiłowań i trudów, o których my niewdzięczni spadkobiercy zapominamy zupełnie.
A ileż to drobnych z pozoru ulepszeń, zaprowadzonych w różnych gałęziach przemysłu, tańszą i łatwiejszą uczyniło produkcję artykułów pierwszej potrzeby, które tym sposobem stały się dla wszystkich dostępne. Nieznani ich wynalazcy przyczynili się dzielnie do ogólnego dobrobytu, i chociaż nie zmienili od razu warunków społecznych, jednak zwolna połączeniem drobnych usiłowań doprowadzili ludzkość do równie ważnych rezultatów.
Działanie ich przypomina pracę mikroskopijnych jestestw, dźwigających nowe lądy z głębin oceanu. W oderwanem znaczeniu tego słowa nic zaginąć nie może zarówno w materjalnym jak w moralnym świecie. Myśli budzą myśli, wynalazki torują drogę wynalazkom, a każda chwila cywilizacji jest wyrazem wpływu wszystkich chwil minionych.
Pomimo to społeczeństwo często bywa niewdzięczne dla tych, których w każdej chwili ma prawo i powód błogosławić, lekceważy swoich dobroczyńców. Wyjątkowo tylko doszły do nas imiona Gutenberga, Fultona, Jennera, ale wieleż innych utonęło w powodzi dziejów, zapisujących tak starannie czyny zniszczenia.