Strona:Walter Scott - Rob-Roy.djvu/189

Ta strona została skorygowana.
— 183 —

przynajmniéj odnosimy korzyść, że sprzeczne wrażenia rozrywają nasz umysł, i niedozwalają upadać pod ciężarem smutku. Rozłączenie z miss Vernon możeby mi jeszcze boleśniejsze było, lecz niebezpieczeństwo grożące ojcu, zajęło myśli moje; i przeciwnie, może trudniéj zniósłbym doniesienia otrzymane z Londynu, gdybym nie miał innych odmiennéj natury powodów zmartwienia. Nie byłem ani nieczułym synem, ani zimnym kochankiem; ale uczucie smutku podobnie jak i majątek podupadłego dłużnika mimowolnie dzieli się na tyle części, ile jest przyczyn wzniecających cierpienie. Te i tym podobne dumania zajmowały mój umysł gdym wrócił do siebie; zaraził je nieco, jak uważasz duch kupiecki mimo całego wstrętu, który czułem do handlu.
Odczytałem znowu jak najuważniéj list twego ojca; nie wyrażał szczegółów, lecz odsyłał mię po objaśnienie do Owena; prosił usilnie, abym się z nim jak najprędzéj widział w Glasgowie, dodając, że wiadomość o starym moim przyjacielu powezmę u pp. Mac-Vittie, Mac-Fin i komapanii kupców tego miasta przy Gallowgate. Wspomniał o wielu listach pisanych do mnie, które jak się zdaje zaginęły na poczcie, albo przejęte być musiały i użalał się na milczenie moje w wyrazach, na którebym nie zasłużył, gdyby odezwy moje doszły na miejsce swego przeznaczenia. — Każde odczytanie było dla mnie źródłem coraz nowego podziwienia. — Że duch Rashleigha szedł za mną w ślady, wikłając mnie ciągle w sidła przeszkód trudności, nie mogłem ani na chwilę powątpiewać; a sama myśl o jego niepojętéj władzy z tak haniebną i podłą połączonéj zawziętością, przejmowała mię zgrozą. Lecz niech mi wolno będzie oddać samemu sobie sprawiedliwość, że jakkolwiek rozłączenie z Djaną przeszywało serce moje niewymowną boleścią; jakkolwiek w innym czasie i okoli-