Strona:Wawrzyniec Augustyn Sutor - Życie pasterskie w Tatrach.djvu/8

Ta strona została uwierzytelniona.

W trzy dni po przybyciu owiec na hale, kiedy się już pasterze gdzie najlepsza pasza rozpatrzyli i w szałasie na dobre urządzili, przychodzą za nimi właściciele owiec (gazdowie) do miary (miru) tj. aby się dowiedzieć w przybliżeniu, jaki będą mieli pożytek (chasen) ze swoich owiec. Kilku z przybyłych gazdów idą z juhasami paść owce na rano i pasą je po najżyzniejszych upłazkach, zkąd powróciwszy na południe do szałasu z owcami, właściciele sami do odmierzonych gielet owce doją. Po wydojeniu wszystkich owiec każdy właściciel kładzie do mleka w gielecie od swoich owiec cienki patyk i w miejscu, gdzie powierzchnia mleka dosięga, robi znak na nim. Według téj miary robi na drugim patyku téj saméj długości również taki znak i ten ostatni oddaje bacy do przechowania a pierwszy zostawia sobie. Według téj miary ma się obliczyć baca w końcu lata z gazdami a to w ten sposób: przez ile tygodni zostawały owce na hali, tyle wód ma oddać baca właścicielowi tj. leje wodę do naczynia odmierzonego każdemu gazdzie do wysokości znaku na jego patyku tyle razy, ile tygodni były owce na hali. Te wody razem waży, a ile zważą, tyle ma oddać baca gaździe séra. Tak oblicza się z każdym właścicielem z osobna. Po odtrąceniu umówionéj wypłaty sérem juhasów i bacy, jedna owca przynosi właścicielowi około 10 lb.[1] séra z całego lata (Pozostałą resztą z obliczenia się z gazdami dzielą się juhasi i baca.). Nie zawsze czekają gazdowie porachunku w końcu lata, lecz częstokroć wśród lata przychodzą lub przyjeżdżają po sér i zabierają go w bondzach lub oszczepkach według powyżéj opisanego obrachunku.
Tak zwane oszczepki, brusy, kaczki itp. robi baca z owczego séra w następujący sposób. Dobrze wymieszany i ugnieciony sér jak ciasto kładzie do drewnianych form, albo wyciągnięty w nici splata w rozmaite kształty, które gdy stężeją, kładzie do słonéj wody a potém wyjmuje i suszy. Przyrządzeniem żentycy, robieniem oszczepków i w ogóle całém gospodarstwem mleczném zajmuje się baca; on jest odpowiedzialnym zarządcą szałasu. Obowiązkiem jego utrzymywać porządek i czystość około nabiału i karność pomiędzy pasterzami. Jako ojciec rodziny wydaje on codziennie juhasom rozkazy, ilu z nich oraz w którą stronę hali ma iść z owcami, co téż oni z przykładném posłuszeństwem spełniają. Oprócz juhasów są także w szałasach chłopcy (gońce), których używają do napędzania owiec do strągi i do paszenia jagniąt (jarek), które nie pasą się razem z owcami.

Inaczéj urządzone są szałasy na bydło, które nie mogąc wspinać się jak owce po stromych i wysokich upłazach, a szczególniéj po wąskich ponad przepaścią wijących się ścieżkach (perciach), pozostaje w dolinach na mniéj pochyłych równinkach. Tu między reglami, najczęściéj między górną ich granicą a kosodrzewiną, znajdują się dość obszerne płaszczyzny bujną porosłe trawą. Więc téż obok nich budują obszerne szałasy, po kilka w jedném miejscu, stósownie do ilości bydła znajdującego się na takiéj polanie. W tych szałasach, zwanemi tutaj krowiemi, zamykają pasterze bydło, sami zaś w osobnym się mieszczą. W szałasach krowich nie ma bacy ani juhasów, ale zazwyczaj pasterki, z których jedne pasą, inne robią około nabiału. Każdy właściciel krów na polanie ma tu swoją pasterkę, któréj oddany dozór mleka. Oprócz krów pasą się na tych halach także konie, woły i jałówki. Gdzie na polanach i halach znajdzie się obszerna i równa płaszczyzna, téj nie wypasają przez lato, lecz zostawiają na łąkę i po sianożęciu nawożą. Łąki takie w dolinach tatrzańskich okrywają się bujną trawą, różnobarwnemi przerosłą kwiatami. Najpiękniejszą i największą jest Mała łąka, pod Czerwonym Wierchem (ob. drzeworyt). Gdy górskie upłazy i łąki w pełném są kwiecie, nęcą do siebie botanika, który ma wtenczas najlepszą sposobność zebrania najrzadszych roślin alpejskich. Na początku sierpnia odbywa się w Tatrach sianożęcie. Ponieważ pogodę tu przerywają nagłe i niespodziane dészcze, przeto górale baczyć muszą, aby uprzątnąć się ze zbiorem siana

  1. Przypis własny Wikiźródeł lb (℔) — funt.