Strona:Wawrzyniec Benzelstjerna-Engeström - Maksymilian Jackowski.pdf/11

Ta strona została przepisana.

ścią, uzupełniając samą myśl zasadniczą, podjętego wydawnictwa, które bez odstąpienia od przyjętej reguły nie byłoby w stanie sumiennie i całkowicie dopełnić historycznego obrazu i charakterystyki ubiegłego stulecia, które było programowem zadaniem naszem.
Przeglądając kronikę historycznego rozwoju ziemi wielkopolskiej i chcąc zaznaczyć jej najpoważniejsze momenta i najwybitniejsze postacie historyczne, które przed innemi w rzędzie zasłużonych XIX wieku zapisane być powinny, mamy przed sobą na pierwszym planie historyczne nazwiska dwóch wiekopomnych mężów, którzy stanowiskiem i pracą swoją narodową całość niemal nierozerwalną stanowią i wypełniają z kolei dzieje XIX stulecia, uzupełniając siebie nawzajem. Mamy przed sobą dwóch mężów, o których przed kilku laty najmłodszy z ówczesnych posłów naszych, mecenas Bernard Chrzanowski, na uczcie oficyalnej, wydanej na cześć ustępującego z widowni publicznej Patrona Kółek Rolniczych, tak pięknie powiedział, że jeżeli ojczyzna nasza kiedykolwiek niezależneby odzyskała stanowisko, na ziemi wielkopolskiej w prastarym naszym Poznaniu stanęłyby dwa jednolite posągi spiżowe, przedstawiające nam ukochane postacie Dr. Karola Marcinkowskiego i Patrona Maksymiliana Jackowskiego, których pamięć czcić będą pokolenia następne.
U nas rzeczywiście historyą wieku XIX to są niezaprzeczenie dzieje wiekopomnej zasługi i pracy tych apostołów ducha narodowej idei.
Pod wrażeniem tego trafnego orzeczenia, samo się przez się rozumie, że wobec męża takiej miary i takiej długowiecznej zasługi zastrzeżenie się redakcyi naszej