Strona:Wawrzyniec Benzelstjerna-Engeström - Maksymilian Jackowski.pdf/37

Ta strona została przepisana.

Przetoby im to podpadło, z jakich przyczyn ja z Kórnickiego chcę wystąpić a do Śniecisk przystąpić. Nie będąc członkiem w Śnieciskach, jednakowoż pośrednio znosiłem się z wybitniejszymi członkami tamtejszego Kółka, i o ile mógłem, wpływałem w dodatni sposób na jego czynności. Czy starania moje osięgły rezultat dodatni, nie umiem dokładnie odpowiedzieć. O ile mnie informowano, to stosunkowo dosyć członków na zebrania miesięczne się zbiera, na których zwykle bywają odczytywane niektóre artykuły z „Poradnika Gospodarskiego”, po których zwykle następuje dyskusya dość ożywiona. Jest więc nadzieja, — jak mi zaręczono, — że na rok przyszły, może lepszem życiem będzie się mogło poszczycić, o co ja ze swej strony także będę się starał. Być może, że i prezesostwo przejdzie w ręce jednego z młodszych gospodarzy, który odznacza się większą energią i inteligencyą, to też sprawę Kółka będzie mógł lepiej prowadzić. Przesłane łaskawie przez Czcigodnego i kochanego Ojca i Pana Patrona pozdrowienie bardzo ich rozczuliło i tem bardziej, zdaje się, do kochanego Ojca Osoby i Kółka w przywiązaniu i miłości zagrzało.
Życzył sobie kochany nasz Ojciec wiedzieć, jakie żniwa w tym ostatnim roku żeśmy mieli, „czy jarzyny się obrodziły?”
Co do ostatniego sprzętu, to tu w naszej okolicy nie jest tak źle. W naszej gminie, z wyjątkiem koniczyn, które całkiem wymarzły i pszenicy, której ⅓ część zaoraliśmy, zresztą w życie mało, albo nic nie mieliśmy szkody. Jarzyna obrodziła nam się bardzo pięknie, nawet lepiej, jak w zeszłym roku, buraki cukrowe także mniej ucierpiały od suszy, jak roku zeszłego i lepszy plon wydały. To też choć nie mamy koniczyn, paszy nam nie braknie, ani też ściółki.
U nas dzięki Bogu i Tobie drogi i czcigodny Ojcze, iżeś przez Kółka nasze rolniczo-włościańskie, przyczynił się w tak wysokim stopniu do podniesienia umysłowego i co za tem idzie materyalnego, naszego stanu włościańskiego, gospodarze trzymają się stosunkowo jak na małe gospodarstwa — największe 75 mórg — dość dobrze, z wyjątkiem jednego, boć i na słońcu pono są plamy, i to nie tylko pod względem gospodarowania, ale także i pożycia wspólnego.