Strona:Wawrzyniec Benzelstjerna-Engeström - Maksymilian Jackowski.pdf/41

Ta strona została przepisana.

Życiorys powyższy tego ojca rolników polskich przedstawia nam tu niezaprzeczenie humanitarne i socyalne znaczenie olbrzymiej zasługi, jaką niezmordowany ten pracownik na glebie naszej rodzinnej przyczynił się do rozwoju ducha narodowego wśród ludu wielkopolskiej dzielnicy. Stanowisko jego na pozór skromne, praca poważna i cicha, nie szukająca rozgłosu, ni ostentacyi, nie goniąca za popularnością i sławą, jest mimo to pracą olbrzymią i wiekopomną, która w księdze dziejów ojczystych wdzięcznem uznaniem rodaków jest zapisana. Historya XIX wieku w krytycznym poglądzie dziejowego rozwoju podwójną, że tak powiem, a jednolitą w zasadzie aureolą rzeczywistej zasługi dwóch nam tu apostołów czci i prawdy, dwóch apostołów pracy narodowej przedstawia, postacią Dr. Karola Marcinkowskiego i Maksymiliana Jackowskiego obraz ten narodowy uzupełniając. Dwie twe pokrewne dusze wspólnym ogniem miłości i duchowego natchnienia u świętego ołtarza ojczyzny rzeczywistem arcykapłaństwem powołania swojego w jedną się myśl zlewają.
W pierwszej połowie XIX wieku, w jutrzence jego zrodzony, zjawił się Dr. Karol Marcinkowski, niemal na zgliszczach krwawej pożogi, która jaskrawą łuną nad rzeczywistym upadkiem ojczyzny naszej świeciła.
Na krwawem polu żałobnego pochodu drogi naszej krzyżowej stał on na straży ducha na macierzystej mogile, szukając w niej tętna odrodzenia i zmartwychwstania. Rozumiał on chorobę naszą chroniczną, stan anormalny i rzeczywiste przyczyny społecznego