Strona:Wawrzyniec Benzelstjerna-Engeström - Maksymilian Jackowski.pdf/59

Ta strona została przepisana.

łek? Czyż za mało jeszcze tych przestróg, że niejeden, który swego mienia nie zabezpieczył, a do żebraczego kija przyszedł? — Nie ponosi to za sobą wielkich kosztów, a jeżeli ogień lub grad nawiedzi, będzie choć cząstka zwrócona.
Zaleca się również, aby polisę co rok zmieniać (tyczy tu się tylko polisy od ognia), boć w każdem gospodarstwie, tak w inwentarzu żywym jak i martwym zachodzą zmiany, a przez to nie narazi się nieraz na szkodę, a z drugiej strony i na nieprzyjemności z towarzystwem, jeżeli pożar przyjedzie.
Obowiązkiem gospodarza jest również, aby ze swymi sąsiadami żył w zgodzie. Do najmilszych korzyści moralnych zaliczam: spokój w rodzinie, sąsiedztwie i gminie. Spokój i miłe pożycie, jak każdy z Was przyzna, są nie do opłacenia.
Już przysłowie powiada, że „lepsza słomiana zgoda, niż proces złoty”, a „kto kocha bliźniego, rad się z nim i jagódką podzielić!”
Przy niezgodach, powstających przy podziale majątku pomiędzy dzieci, najczęściej rodzice są winni, gdy nie zrobią testamentu. A więc rodzice zróbcie zawczasu testament, oznaczcie dokładnie wartość majątku i takowy rzetelnie podzielcie pomiędzy dzieci.
Gospodarstwo trzymajcie w ręku dopóki Wam sił starczy, a nie oddawajcie go za wysoki wymiar dzieciom w najlepszych swoich latach, ażeby oddać się próżnowaniu i sutemu darmozjadztwu.
Te za uciążliwe wydatki bywają powodem kłótni, procesów, zgorszenia i obrazy Boskiej.
Jeżeli nie możecie wszystkich synów utrzymać na roli, to macie tym, co mają chęć i powołanie do innego zawodu dopomódz, aby mieli sposób do utrzymania życia.
Gospodarz ma czytywać przy wolnym czasie pisma rolnicze i książki pożyteczne i kształcące umysł i rozbudzające serce, bo dzisiaj z postępem oświaty i rolnictwa nie wystarcza być dobrym rolnikiem, ale mamy się podnieść, aby stanąć na równi ze wszystkimi samodzielnymi obywatelami kraju, gdyż: „Oświata i praca, narody zbogaca!”
Z nastaniem zimy gospodarz starać się powinien, aby narzędzia rolnicze zostały wyreperowane, przez co rzemieślnik tańszy i lepiej przy dostatecznym czasie zrobić może. Gospodarz zaś ze swą czeladzią lub dziećmi zająć się powinien wyrabianiem mniejszych narzędzi gospodarskich n. p. barczyków, kłonic, członków, zębów do grabi itp., a nie będzie w czasie żniw narażonym na zmudę i stratę, jeżeli jaka przygoda zajdzie, bo i stelmach niezawsze w miejscu.
W końcu nadmieniam, abyście jako ojcowie rodzin i przełożeni nad waszą czeladzią, dali dobry przykład w moralności i pracy, abyście