Strona:Wawrzyniec Benzelstjerna-Engeström - Maksymilian Jackowski.pdf/66

Ta strona została przepisana.

jakiego pisemka, n. p. „Poradnika Gospodarskiego” i t. p. Na te cele wyłożony kapitał wzraca się z procentem; przez podniesienie płodności ziemi naszej i w razie nieszczęścia od gradu lub ognia broni nas od ruiny majątkowej. Kto postępuje w ten sposób, postępuje rozsądnie i pożytecznie, dla dorobku własnego i całego ogółu, postępuje w myśl dobrze zrozumianej oszczędności, a tem samem daje rękojmię utrzymania ziemi.
Siostrą cnoty oszczędności, jak już wyżej wspomniałem, jest rachunkowość, a więc ona nie mniej ważnym jest czynnikiem do utrzymania ziemi naszej w naszych rękach.
Kochani delegaci! Z kredką w ręku to winno być hasłem, nie tylko handlu i przemysłu, ale i rolnictwa; a obrachunek praktyczny winien poprzedzać każdą naszą czynność gospodarczą. Mówię obrachunek praktyczny, bo właśnie pod tym względem pozostaje nam jeszcze bardzo wiele do czynienia. Sprawę zaprowadzenia rachunkowości gospodarczej uważam jako bardzo ważną. Sprawa ta, choć już od lat wielu bywa poruszaną, czy to na zebraniach miesięcznych Kółek, czy powiatowych, a nawet na walnem zebraniu delegatów Kółek tutaj w Poznaniu, to jednakowoż, żółwim — że się tak wyrażę — posuwa się krokiem. Zdaje się, iż pochodzi to stąd, że my gospodarze za mało polubiliśmy oszczędność, tę cnotę, która wypływa z rachunkowości, a więcej podoba nam się rozrzutność, jako dostarczająca za grosz, ciężko zapracowany, przyjemności zbytkowych. Gdyby takie wydatki niepotrzebne, choć małe, się zapisywały, to urosłyby znaczne sumy, któreby przeraziły swą wielkością i niepokoiły sumienia, że wyrzucają się pieniądze tak znaczne, nie tylko na rzeczy niepotrzebne, lecz nadto bardzo często moralnie upośledzające człowieka, jak niewstrzemięźliwość, czy chęć używania. Wielka część złego, które na nas spada, pochodzi z braku rachunkowości.
Rachunkowość jest stróżem stanu majątkowego. Gospodarz nie prowadzący rachunków, nie może wiedzieć, o ile mu jaki szczegół w gospodarstwie korzyści, a ile strat przynosi. Chodzi w własnem gospodarstwie jakoby o macku; nie wie, jakie z czego ma dochody, ani też jakie i na co rozchody. Stąd też, nie zna dokładnie swego stanu majątkowego. Kontent, jeżeli na końcu roku koniec z końcem zwiąże, a kłopoce się, jeżeli mu do nich wiele jeszcze brakuje. W każdym razie nie wie, jakim sposobem jedno lub drugie się stało, i nie wie też, jaką drogą na przyszłość postępować mu wypada. Są to skutki braku dostatecznego obrachunku, i dostatecznego zastanowienia się, i dochodzenia przyczyn każdorazowej czynności. Ten obrachunek praktyczny i zastanowienie się nad przyczynami dla czego tę rzecz tak robią, a nie inaczej, winniśmy stósować do każdej czynności gospodarczej; tak