Ta strona została uwierzytelniona.
ich jest w lesie, uzbierają więc całe kosze i ususzą na zimę. Doczekać się lata nie mogły.
Przyszło lato, piękne słoneczne, zazieleniły się ogrody i parki, zapachniały choiny i świerki w lesie.
Jechały dzieci rozradowane, szczęśliwe, jedną tylko myślą przejęte, iż wyprawią się do lasu na grzyby i przez kilka godzin zbierać je będą.
W końcu czerwca stara piastunka, która czuwała nad kochaną czwórką oznajmiła wieść bardzo radosną, iż w lesie ukazały się grzyby.
Tejże chwili porzuciły dzieci swe zajęcia: rysunki, książki, zabawki — w kąt poszły.