Już znalazłem! jakie szczęście!
Wnet osłodzisz dolę swą...
Ot i masz już twego tatę,
Bez zarostu, fartuch ma,
Witaj tatę! Ach! przepraszam,
Jeszcze smutna dola twa.
Toć to dama, a nie tatuś,
Trzeba szukać jego znów,
A więc idźmy do kawiarni
I, gdy poznasz, zaraz mów,