Strona:Wiadomości Brukowe 205.djvu/1

Ta strona została przepisana.
1820. Nrek 205.
WIADOMOŚCI BRUKOWE
Wilno w SobotęDnia 6 Listopada.

PODRÓŻY PRÓŻNIACKO-FILOZOFICZNEY CIĄG DALSZY.


ROZMYŚLANIE W DZIEŃ ZADUSZNY.

Jestto, kochany czytelniku, dzień bardzo smutny, owszem naysmutnieyszy w całym roku; bo nam przypomina przeznaczenie nasze — Ale tez właśnie dla tego, każdemu myślącemu człowiekowi nastręcza bardzo wieikie i ważne uwagi — Postanowiłem więc i ia, dzień ten poważny na rozmyślaniu przepędzić — A zatém siadłem (NB. po nabożeństwie) w rogu kanapy; a założywszy ręce i nogi nakrzyż, zacząłem doprawdy dumać o nieboszczykach, antecessorach naszych: Panie świeć nad ich duszmi.
1} Uszanowanie zmarłych, iest od naydawnieyszych czasów powszechnym obyczaiem wszystkich narodów; a starożytność przywiązywała nawet nieiakąś cześć do ich pamięci. — Dzień więc zaduszny, poświęcony modlitwie za poprzedników i dobrodzieiów naszych, powinien bydź dniem uroczystym dla wszystkich — Jakoż takim iest dla nas w samey istocie. W dzień ten, wszystkie nasze Damy ubieraią się w czarną suknią i iadą na pół godzinki do kościoła; a mężczyźni, włożywszy frak czarny, lub przywiązawszy kawałek krepy do ramienia, uwalniaią się od służby i wszelkiey pracy — Tak... Nic nic robić, iest naylepszy sposób uczczenia tak żywych iako i umarłych.
2) Wszelako zgromadzenia i towarzystwa rozmaite, zbierają się na nabożeństwo za zmarłych kiedyś swych braci; i to iest dzień, w którym sobie raz w rok przypominaią o nich. — To samo dzieie się we wszystkich domach i familiiach: to stanowi w zaduszny dzień materyą rozmów i uwag — Na wsi, nieiedna poważna matrona widziała tey nocy iakiegoś nieboszczyka lub iakąś nieboszczkę; ieżeli nie na iawie, to przez sen — Nieiedna, rozmawiała z owym przychodniem z tamtego świata, a tkliwe to marzenie opowiada przyiaciołkom lub kumom, z których każda umie nawzaiem coś podobnego powiedzieć. — Z tey okazyi nuż rozprawiać o nieboszczykach mężach, przywołuiąc na plac iednego po drugim — Ten, Panie mu nie pamiętay! był dobry mąż, ale trochę za skąpy — Ow, Boże mu odpuść, straszny był zrzęda — Nieboszczyk Jan nadto był dobry, a Paweł nadto zazdrośny; choć to nigdy się do tego nie dało okazyi, ale.. zwyczajnie ludzkie ięzyki.
3) Podobnie i w posiedzeniach familijnych przywołuią się na pamięć, to nieboszczyk oyciec, dziad lub stryy; to nieboszczka matka, ciotka lub wuienka i wyliczaią się ich dobre lub złe przymioty; podług testamentu, albo puścizny, iaką zostawili po sobie — Ogólnie atoli mówiąc, dzień ten schodzi na pochwałach; a nieboszczykowie zawsze byli lepsi od nas żyiących — Więc dzieci opiewaią przymioty i cnoty swoich rodziców; Mamy zaś rozpamiętywaią wszystkie talenta i niesłychaną bystrość zmarłych córeczek i synków; pamiętaią i powtarzają wszystkie ich słówka i widzą we wszystkich nadzwyczayny rozumek — Słowem: z całego zastanowienia się nad umarłymi, zawsze wypada, iż gdyby nie byli pomarli, byłoby wszystko dobrze; a zatém że, ieżeli teraz świat źle idzie, przyczyną tego są nieboszczyki, którzy nie powinni byli umierać.