poniewierki, z najbardziej paradoksalnych warunków bytowania; zawsze pełen optymizmu, szedł ku swoim artystycznym przeznaczeniom z wiarą że dokona rzeczy najtrudniejszych. Dlatego jego ostatnia książka, pomimo surowego realizmu, posiada ton wyzwoleńczy i godzący z życiem. Chociażby życie było nie wiem jak okrutne, zawsze można, dzięki wielkim i namiętnym pragnieniom, „wygramolić się“ z nikczemnego środowiska — mówił Uniłowski na wszystkich kartach tej powieści. Trzeba tylko posiadać hart ducha, wytrwałość, wielkie pragnienia i prawość charakteru.
Te wszystkie cechy posiadał Uniłowski w najwyższym stopniu i w najczystszej formie. One to sprawiły, że nieznany nikomu, nie obdarzony żadnym przywilejem społecznym (urodzenia, wychowania lub majątku), wtargnął zwycięsko na parnas, na którym znalazł odrazu tyle przyjaźni i uznania.
Widzieliśmy w nim wszyscy człowieka, który sam siebie stworzył i wszystko sobie jedynie zawdzięczał. Był jednym z tych, przez których przepływa i do twórczego wyrazu dochodzi niezgłębiony żywioł życia. To właśnie stanowiło tajemnicę jego talentu.
Strona:Wiadomości Literackie 5 XII 1937 nr 50 (736) wybór.djvu/48
Ta strona została uwierzytelniona.
Emil Breiter.