Wygram oraz dwie rzeczy: sławę i miłostki.
Dostać wędzidła, na to potrzebna iest chwilka;
Pewnie nie iest w niedźwiedzich łapach, w paszczy wilka.
Wa! butel z winem!
Jeźli tym czynem
Jak przez kuglarstwo, po raz drugi, trzeci,
Sama kochanka w kieszeń mi nie wleci;
J na wszystkich zawstydzenie
Z nią się ożenię.
Tak Pan Gryz rozważywszy; wyniosłémi głosy
Te dzieła co ma czynić wznosi pod niebiosy:
„ Już twoie iest wędzidło, moia śliczna Pani!
„ Daie Ci moie słowo! nie cofnę go, ani
„ Zaprę! To dzieło całe tak awanturnicze
„ Między iuż spełnione liczę.
„ Nieś mnie na mieysce, a zaraz, w téy chwili;
„ A czy jest w piekle, na ziemi lub czyli
„ Jest na xiężycu twe wędzidło skryte,
„ Przezemnie dla Cię musi bydź zdobyte!
„ Już go masz! Ciesz się! i przestań się żalić!
„ Bo ia na próżno nie lubię się chwalić! ––
„ Dla tego Lubciu, obliczaiąc ściśle
„ Tak myślę,
„ Nim mnie nadgrodzisz, gdy widzisz żem statkiem,
„ Day mnie całusek –– to będzie zadatkiem! „ „ ––
Strona:Wieland - Wędzidło z muła.djvu/14
Ta strona została przepisana.