towy z Prądnicy, pod którym służył dawniej pan Schreyer, opowiadał mu, jako dieser pflichtvergessene junge Mann, w roku 1863, podczas gdy sądy obarczone były czynnościami z powodu indagacyi powstańców, wziął sobie na podstawie zaświadczenia lekarskiego urlop w maju, dla poratowania zdrowia, i nie wrócił na swoją posadę aż w marcu 1864.
Pan Precliczek znany był oddawna jako genialny sędzia śledczy w procesach politycznych. Teraz, gdy sobie przypominał fakt właśnie nadmieniony, obudziło się w nim nanowo podejrzenie, które mu już raz nakształt nieokreślonego przeczucia przeszło było przez głowę. Schreyer brał urlop dla poratowania zdrowia od maja 1863 aż do marca 1864 r., t. j. przez cały czas, gdy trwało powstanie polskie, aż do zarządzenia stanu oblężenia. Z doniesień i notatek różnych wypływało, że od lipca 1863 do końca lata pomieniony Schreyer w istocie bawił w Krynicy, a później dla dalszej kuracyi jeździł za granicę, podobno do Włoch. W czasie odwilży lub zbliżającej się słoty, tenże Schreyer uskarżał się mocno na ból reumatyczny w prawej nodze, co mogło być bardzo łatwo bolem innego rodzaju, n. p. w skutek odzywającej się rany od strzału, lub pchnięcia bagnetem albo lancą. W jednej chwili cała, okropna prawda stanęła przed oczyma pana Precliczka. Nie ulegało wątpliwości, że od maja do lipca 1863 der pflichtvergessene Aktuar zajmował się zaburzaniem spokojności publicznej i brał udział w insurrekcyi przeciw ościennemu, a z monarchią J. c. k. apost. Mości tak zaprzyjaźnionemu mocarstwu, następnie zaś, aż do jesieni 1863, lizał się w Krynicy z rany, otrzymanej na polu bitwy, i do marca 1864 bawił za granicą — może w jakiej misyi rewolucyjnej!!!
Plan pana Precliczka, na podstawie tych nader zmyślnych kombinacyj osnuty, zrobiony był w jednej chwili. Zaraz nazajutrz postanowił sobie uwięzić pana Schreyera, zawołać dr. Herza i dr. Rzeźnickiego, skonstatować, czy domniemana rana pochodzi od kuli, czy od pchnięcia, zrobić protokół i odesłać go sądowi karnemu. Pijawki, bańki, poty, mikstury i poprzednia irytacya przyczyniła się do tego, że
Strona:Wielki świat Capowic - Koroniarz w Galicyi.djvu/115
Ta strona została skorygowana.