lety tego, jak się wyrażał „pojedynczego“ a taniego sposobu budowania, dając przytem do zrozumienia, że wszystkie zkądkolwiek importowane nowości nie wiele są warte. Najmocniej zaś sprzeciwiał się p. Bogdan budowie kolei żelaznych, do których, jak mniemał, kraj nasz nie jest jeszcze dość dojrzałym. Gdy atoli książę A. C. nadmienił, że zachodnia część Zjednoczonych Stanów mniej jeszcze od Galicyi jest dojrzałą, albowiem oprócz niedźwiedzi i czerwonych indyańskich demokratów nie posiada żadnej ludności, a jednak jako pierwszy początek kolonizacyi prowadzą tamtędy koleje żelazne — pan Bogdan ugiął się chętnie przed wyższem światłem swego towarzysza podróży, przyznał mu słuszność i dodał znowu zwykłą swoją uwagę o opłakanem położeniu murzynów, pochodzącem z braku wszelkiej arystokracyi, któraby mogła ich oświecać i przodować im na drodze postępu.
Radość p. Bogdana z książęcego swego towarzysza podróży była tak wielką, że po drodze zmyślił sobie nader pilne interesa „narodowe“, pod których pozorem wstępował do różnych dworów szlacheckich i pokazywał sąsiadom pana Artura szeptając im na ucho, jaka to wielka i ważna figura. Tym sposobem pan Artur zrobił w Jelonkach znajomość z panem Byczykowskim, ojcem trzech bardzo rumianych, bardzo barczystych i po części już bardzo wąsatych synów, którzy pełni gorącego patryotyzmu i rycerskiego ducha przodków swoich, Krzyżtoporów de Mościpanie Byczykowskich, pomagali siostrze skubać szarpie dla rannych powstańców, sami zaś dlatego tylko nie szli do obozu, ponieważ stary pan Byczykowski twierdził, że jego dzieci są bardzo słabowite, i że zresztą nie było komu wyręczyć go w gospodarstwie. P. Byczykowski korzystał zresztą z wizyty N. P. B. K., ażeby mu przedstawić krzyczącą niesprawiedliwość, jakiej dopuszcza się powiatowy komisarz kwaterunkowy, umieszczając w Jelonkach trzech cucyglerów, podczas gdy u państwa Łagoszewskich w Babotłukach jest ich tylko dwóch, skoro całemu światu wiadomo, iż Łagoszewscy mając tylko jednego syna, mogą ofiarować Polsce wię-
Strona:Wielki świat Capowic - Koroniarz w Galicyi.djvu/249
Ta strona została przepisana.