Strona:Wielki świat Capowic - Koroniarz w Galicyi.djvu/313

Ta strona została przepisana.

zapewne tylko jakiś nieszczęśliwy przypadek stał się tego przyczyną. Bo też nawet przy uwzględnieniu przytoczonego powyżej paragrafu c. k. kodeksu karnego, nawet przy nasuwającym się z tego powodu perspektywicznym widoku szubienicy, nawet .... nawet w obwodzie Cybulowskim nakoniec, trudno przypuszczać, ażeby szlachcic polski wręczył dokument podobny reprezentantowi c. k. władzy. Raczejby poświęcił mienie, rodzinę, życie....
Ale bądź co bądź, c. k. władza znalazła się w posiadaniu tego dokumentu, i poznawszy z niego, ilu lojalnych i dobrze myślących obywateli znajduje się w obwodzie Cybulowskim, ozdobiła orderem c. k. starostę tego obwodu. Ażeby zaś i tej garstce lojalnej i dobrze myślącej zrobić także jaką przyjemność, c. k. władza zarządziła w całej Galicyi stan oblężenia, połączony z wartami włościańskiemi i z różnymi innymi nadzwyczajnymi środkami ostrożności, co wszystko z początkiem marca spadło jak grom na kraj cały, i w całym kraju położyło koniec czynnościom organizacyi narodowej. W obwodzie Cybulowskim, surowy ton nowych rozporządzeń austryackich sprawił popłoch paniczny. Ci właśnie, którzy się w duchu czuli najniewinniejszymi wobec rządu, bali się najwięcej. Z kilku domów wypędzono po prostu za bramę kryjących się tamże cucyglerów. Powrzucano w wodę zapasy amunicyi, broń i inne przybory powstańcze. Położenie tych powstańców, którzy nie byli rodem z Galicyi, było fatalne. Rząd dał im dwudniowy termin do zameldowania się, w przeciwnym zaś razie mieli być wydani w ręce Moskwy. Resztki karności wojskowej nie pozwalały im stosować się do tego rozporządzenia bez rozkazów swoich przełożonych, tymczasem krótki termin minął, a rozkazy żadne nie przychodziły, bo zwykłe sposoby komunikacyi były przecięte. Pochwytani przez patrole i przez warty włościańskie, jedni natychmiast byli odstawieni do granicy, drudzy zaś oczekiwali tego samego losu w więzieniach.
Mam nadzieję, że kiedyś historyk jakiś opisze dokładnie wszystkie te wypadki; tutaj wspominam o nich tylko, ponieważ wpłynęły przeważnie bardzo na los mojego bohatera.