Strona:Wiersze ulotne (Szembekowa).djvu/040

Ta strona została uwierzytelniona.
Szkoda.


Szkoda człowieka o jasnym rozumie,
Który śród kraju ogólnej niedoli,
Marnie dnie pędzi i gubi się w tłumie,
Nie z braku męztwa, lecz woli.

Szkoda człowieka o wzniosłym rozumie,
Który, potężny, drżąc w duszy z zapału,
W źle zrozumianej godności lub dumie,
Nie bierze w boju udziału.

Szkoda człowieka o wielkim rozumie,
Który sam sobą zajęty jedynie,
W ojczystej sprawie wystąpić nie umie,
A w obcej walczy i ginie!