Strona:Wiktor Hugo - Człowiek śmiechu (wyd.1928) T.1-2.djvu/89

Ta strona została przepisana.

się wielu katastrof. Morze jest tak magnetyczne, jak akwatyczne; ocean sił pływa nieznany po oceanie wód; płynie z wodą, możnaby powiedzieć. Widzieć w morzu tylko masę wody, to nie widzieć morza; morze jest zmianą miejsca emanacji, tak jak jest przypływem i odpływem fali; przyciągania bardziej je może komplikują niż huragany; przylegania atomów, przejawiające się między innemi w przeciąganiu naczyń włoskowatych, mikroskopijnem dla nas, jest składnikiem w oceanie wielkości przestrzeni; a fale emanacyj magnetycznych raz pomagają raz przeszkadzają falom powietrza i falom wód. Kto nie zna prawa elektryczności, ten nie zna prawa hydraulicznego; ponieważ jedno przenika drugie. Niema coprawda nauki trudniejszej ani bardziej niejasnej; graniczy z empiryzmem, tak jak astronomja graniczy z astrologją. Jednak bez tej nauki niema żeglugi.
Co powiedziawszy — idźmy dalej.
Jedno z najgroźniejszych zjawisk morza, to zawieja śnieżna. Zawieja śnieżna jest przedewszystkiem magnetyczna. Stwarza ją biegun, tak jak zorzę polarną; jest w tej mgle tak, jak jest w tem świetle; i tak w płatku śnieżnym, jak w promieniu ognia, emanacja jest widzialna.
Zawieruchy są atakami nerwowemi i napadami szału morza. Morze ma swoje migreny. Można porównać burze z chorobami. Jedne są śmiertelne, inne nie; wychodzi się z tej a nie z tamtej.
Zawierucha śnieżna jest uważana zwykle za śmiertelną.
Jarabija, jeden z pilotów Magellana, nazywał ją „powietrzem, które wyszło ze złej strony djabła“[1].
Surconf mówił: „Jest coś z zalotnika podpatrującego kobiety w tej burzy.“
Starzy żeglarze hiszpańscy nazywali ten rodzaj zawieruchy la nevada w chwili, gdy padają płatki, i la helada w chwili padania gradu.

Burze śnieżne są właściwością szerokości podbiegunowych. Jednakże niekiedy ześlizgują się, możnaby prawie powiedzieć walą się, aż do naszych klimatów, do tego stopnia ruina jest złączona z przygodami powietrza.

  1. Una nube salida del mało lado del diabolo.