Strona:Wiktor Hugo - Człowiek śmiechu (wyd.1928) T.3-4.djvu/121

Ta strona została przepisana.

„Nie wie także, że jest lordem Clancharlie.
„Imię mu dano Gwynplaine.
„Stało się to dzięki jego młodemu wiekowi i małej pamięci w czasie, gdy został sprzedany i kupiony, w wieku lat dwóch.
„Hardquanonne jest jedynym człowiekiem, który robić umie Bucca fissa; dziecię zaś to — jedynem żyjącem, któremu operacja ta została zrobiona.
„Robota ta jest jedyna w swoim rodzaju, i do tego stopnia osobliwa, że nawet po wielu latach, kiedy dziecię to starcem już będzie, włos zaś jego siwym, Hardquanonne jednak niezwłocznie je rozpoznać potrafi.
„W chwili, kiedy te wyrazy spisujemy, Hardquanonne, jedyny tego wszystkiego sprawca, trzymany jest w więzieniach Jego Wysokości Księcia Oranji, pospolicie nazywanego królem Wilhelmem III. Jest on z tych, na których padło podejrzenie, że są comprachicosami. Uwięziony jest w wieży Chatham.
„W Szwajcarji to, w pobliżu jeziora Genewskiego, pomiędzy Vevey i Lozanną, właśnie w domu, w którym rodzice jego pomarli, dziecię to, stosownie do zaleceń króla, sprzedane nam i wydane zostało przez ostatniego domownika zmarłego lorda Linnaeusa, który podobnież niebawem zeszedł z tego świata, tak, że sprawa ta dziwnie drażliwa a tajemnicza nikomu więcej już dziś nie jest znana, tylko Hardquanonnowi, uwięzionemu w Chatham, i nam, którzy za chwilę umrzemy.
„My, niżej podpisani, wychowywaliśmy dla naszego przemysłu całe lat osiem małego kupionego przez nas od króla panicza.
„Aż wreszcie w dniu dzisiejszym, uciekając z Anglji, aby uniknąć losu Hardquanonna, zdjęci obawą z powodu surowych kar, zapowiedzianych edyktami parlamentu, przy schyłku dnia, na pustem Portlandzkiem wybrzeżu pozostawiliśmy własnemu losowi pomienione dziecię, zwane Gwynplainem, będące zaś w rzeczywistości lordem Fermainem Clancharlie.
„Otóż, ponieważ zaprzysięgliśmy tajemnicę królowi, ale bynajmniej nie Bogu,