— Królowa przyjmuje waszą powolność i tak mieć chce.
Pisarz począł czytać drugi bill. Było to prawo, skazujące na karę więzienia i grzywien każdego, ktoby się uchylał od służby W trainbands. Trainbands (niby oddziały ruchome) był to rodzaj miejskiej milicji, służącej bezpłatnie, która za czasów Elżbiety, na hasło zbliżenia się armady, dostarczyła aż sto czterdzieści pięć tysięcy piechoty i czterdzieści tysięcy jazdy.
Tu dwaj pisarze znów się pokłonili krzesłu królewskiemu, poczem pomocnik pisarza, podobnie jak i wprzódy, rzekł przez ramię w stronę członków Izby gmin:
— Królowa tak mieć chce.
Trzeci bill powiększał dziesięciny i nadania biskupstwa Lichfield i Coventry, będącego jednem z najbogatszych uposażeń duchownych w Anglji: naznaczał nowe dochody na rzecz miejscowej katedry, pomnażał liczbę kanoników, rozszerzając zarazem zakres dekanatu i połączonych z nim beneficjów „celem przyjścia w pomoc — jak mówiono tam na wstępie — niezbędnym potrzebom naszej świętej wiary anglikańskiej“.
Czwarty bill dodawał do budżetu nowe podatki; z tych jeden dotyczył żyłkowanego papieru; drugi — karet do najęcia, wykazanych w liczbie ośmiuset w samym Londynie, obłożonych zaś opłatą pięćdziesięciu dwóch funtów rocznie od jednej; trzeci — adwokatów, prokuratorów i każdego mającego jakąkolwiek sprawę, w stosunku czterdziestu ośmiu funtów szterlingów rocznie od osoby; czwarty — skór wyprawnych, a to nie zważając, podług brzmienia wstępu, „na ubolewania i skargi rzemieślników, mających do czynienia ze skórami“; piąty — mydła, „mimo uszu puszczając narzekania miast Exeter i Devonshiru, gdzie się wyrabia niezmierna moc sukna i innych tkanin wełnianych“; szósty — wina, w stosunku czterech szylingów od beczki; siódmy — mąki; ósmy — jęczmienia i chmielu; dziewiąty wreszcie odnawiał jeszcze na lat cztery (potrzeby bowiem państwa — mówiono tam na wstępie winny mieć pierwszeństwo przed wymaganiami handlu) podatek od ładunku okrętowego, wynoszący sześć funtów szterlingów od beczki dla statków,
Strona:Wiktor Hugo - Człowiek śmiechu (wyd.1928) T.3-4.djvu/279
Ta strona została przepisana.