Strona:Wiktor Hugo - Han z Islandyi T.1.djvu/31

Ta strona została przepisana.
IV
Benvolio.
Gdzież u dyabła może być ten Romeo? Nie wrócił do domu dzisiejszej nocy,
Mercutio..
Nie przepędził jej również u swojego ojca; mówiłem z jego służącym.
Schakspeare„Romeo i Julia“.

W tym samym czasie człowiek, prowadzący dwa konie, wszedł na dziedziniec pałacu gubernatora w Drontheim. Zsiadając z konia kiwał głową z miną pełną niezadowolenia i miał już oba konie prowadzić do stajni, kiedy nagle schwycono go za ramię i głos jakiś zawołał do niego;
— Jakto! sam tylko jesteś, Poel! A gdzie twój pan? Gdzie jest twój pan?
Był to stary jenerał Lewin Kund, który zobaczywszy przez okno służącego młodego nieznajomego i próżne siodło, zszedł nagle i wpatrywał się w lokaja wzrokiem więcej jeszcze niespokojnym niż było jego zapytanie.
— Mego pana, ekscelencyo — rzekł Poel, kłaniając się głęboko — niema już w Drontheim.
— A więc był i odjechał, nie zobaczywszy swego