Strona:Wiktor Hugo - Han z Islandyi T.2.djvu/23

Ta strona została przepisana.

chaną istotą; wszystko, co nas otacza, martwem jest zupełnie. Jednakże oddycha się, działa, chodzi, ale wszystko to bez myśli. Jak zbłąkana planeta, która utraciła swoje słońce, ciało porusza się bezmyślnie: dusza jest gdzieindziej.