Strona:Wiktor Hugo - Han z Islandyi T.3.djvu/124

Ta strona została przepisana.
XIII.
Często niedocieczone przyczyny naruszają prawidłowy bieg rzeczy.
Baron Ekstein.

O wschodzie słońca, tego samego dnia, w którym zaszły opisane wyżej wypadki, właśnie w chwili, kiedy na Ordenera wydawano wyrok śmierci, nowy dozorca Spladgestu w Drontheim, dawny pomocnik a obecnie następca Benignusa Spiagudrego, jednem słowem Ogdypiglap, został niespodzianie zbudzony silnem do drzwi pukaniem. Podniósł się ze swego tapczana niechętnie, wziął lampkę blaszaną, której słabe światło raziło jego oczy zaspane i przeklinając wilgoć w sali umarłych, poszedł otworzyć tym, co go tak wcześnie ze snu wyrwali.
Byli to rybacy z nad jeziora Sparbo, którzy na noszach, pokrytych sitowiem, wodnemi porostami i szlamem, dźwigali trupa, znalezionego w wodach jeziora.
Złożyli oni zmarłego w żałobnym budynku, a Ogdypiglap dał im pokwitowanie, aby się mogli zgłosić po zapłatę do urzędu.
Pozostawszy sam w Spladgeście, dozorca zaczął rozbierać trupa, odznaczającego się wzrostem i nie-