Ta strona została przepisana.
Prezes dał znak przyzwalający, a na wniosek wysokiego syndyka, przejrzano starannie szkatułkę, w której znajdowały się jeszcze dyplomy i tytuły Schumackera, wraz z kilku jego listami do kapitana Dispolsena, listami pełnemi goryczy, ale niemającemi w sobie nic występnego, które mogły przejąć obawą tylko kanclerza Ahlefelda.
Sąd wyszedł potem do sąsiedniej sali, a po krótkiej naradzie, prezes odczytał zaledwie dosłyszanym głosem wyrok, skazujący na śmierć Turiafa Musdoemona i uniewinniający Ordenera Guldenlewa, z przywróceniem mu jego honorów, tytułów i przywilejów.
Gdy się to działo w sądzie, na placu kaźni tłum oczekiwał z niecierpliwością skazanego syna vicekróla, a kat niedbale przechadzał się po rusztowaniu.