Strona:Wiktor Hugo - Katedra Najświętszéj Panny Paryzkiéj.djvu/421

Ta strona została przepisana.

— Oddaj mi moje dziecko!
— Puść mię, o! puść mię!
— Oddaj mi moje dziecko!
Młoda dziewczyna znów upadła złamana, bez sił, ze wzrokiem martwym jak wzrok trupa.
— Niestety! — wyszeptała — ty szukasz twego dziecka, ja zaś szukam mych rodziców.
— Oddaj mi moją małą Anielkę! — mówiła daléj Gudula. — Nie wiesz gdzie ona? A więc umieraj!... Słuchaj. Byłam kobietą straconą, miałam dziecko, i to dziecko mi odebrano... Cyganki to zrobiły. Widzisz, że musisz umrzéć. Jeżeli twoja matka przyjdzie po ciebie, powiem jéj: „Matko, spojrzyj na tę szubienicę!... Albo oddaj mi moje dziecko... Czy wiesz gdzie ona, moja mała córka? Poczekaj, pokażę ci coś, Czy wiesz, gdzie się znajduje drugi podobny? Jeśli wiesz, powiedz, a chociażby to było na drugim końcu ziemi, na kolanach tam pójdę.
To mówiąc, drugą ręką wysuniętą przez okienko pokazała cygance mały trzewiczek wyszywany. Na dworze dosyć już było jasno, aby módz rozpoznać jego kształt i kolor.
— Pokaż mi ten trzewiczek — rzekła ze drżeniem cyganka... — Boże! Boże!... — I w téj saméj chwili ręką wolną otworzyła szybko mały medalionik ozdobiony zielonemi paciórkami; który nosiła na szyi.
— Dobrze! dobrze! — mruczała Gudula — szperaj w swoim szatańskim worku! — Nagle urwała, drgnęła całém ciałem i krzyknęła głosem, który wychodził z głębi jéj wnętrzności: — Moja córka!
Cyganka wyciągnęła była z woreczka mały trzewiczek zupełnie podobny do pierwszego. Do tego trzewiczka była przywiązana kartka z tym napisem:

W dniu gdy znajdziesz drugi podobny do tego,
Matka cię przytuli do serca swojego.

Z szybkością błyskawicy pustelnica porównała dwa trzewiczki, odczytała napis na pargaminie i przyciskając rozpłomienioną twarz do kraty okienka, zawołała anielsko-rozradowanym głosem:
— Moja córka! moja córka!
— Moja matka — odpowiedziała cyganka.
Nie jesteśmy zdolni opisać uczuć tych dwóch istot.
Mur i żelazna krata były między niemi.
— O! jeszcze to? — krzyknęła pustelnica, Widziéć ją i nie módz jéj uścisnąć? Daj rękę! rękę!
Młoda dziewczyna wyciągnęła ramię przez okienko; pustelnica