Strona:Wiktor Hugo - Katedra Notre-Dame w Paryżu T.II.djvu/480

Ta strona została skorygowana.




III.
Wesele Phoebusa.

Pod wieczór dnia tego, gdy urzędnicy sądowi biskupa przyszli zebrać z bruku przedkatedralnego pogruchotany trup archidjakona, Quasimodo znikł z katedry Najświętszej Panny.
Dużo pogłosek krążyło o tej przygodzie. Naogół nie wątpiono, że nadeszła była chwila w której na mocy zawartego pomiędzy sobą kontraktu, Quasimodo, to jest djabeł, zabrać miał Klaudjusza Frollo, to jest czarnoksiężnika.
Dlatego to archidjakon nie był pogrzebany w ziemi poświęconej.
Ludwik XI zgasł w rok później, w sierpniu 1483 roku.
Został Piotr Gringoire. Ten zdążył ocalić kozę i wielkie pozyskał sukcesy w tragedji. Zdaje się, że zakosztowawszy kolejno astrologji, filozofji architektury, hermetyki i wielu innych tym podobnych niedorzeczności wrócił do tragedji, najniedorzeczniejszej ze wszystkich. I o tem to powiadał, że spotkał go koniec tragiczny. W sprawie owych jego tryumfów dramatycznych czyta-