Strona:Wiktor Hugo - Katedra Notre-Dame w Paryżu T.II.djvu/482

Ta strona została skorygowana.




IV.
Ślubna komnata dzwonnika katedralnego.

Nadmieniliśmy, że Quasimodo znikł z kościoła Najświętszej Panny Paryskiej w dniu zgonu cyganki i archidjakona. W istocie nie widziano go już od tej pory; nikt się nie mógł dopytać, co się z nim stało.
Następnej nocy po powieszeniu Esmeraldy, służba mistrza oprawcy odwiązała jej ciało od szubienicy i wedle obyczaju odniosła do lochów Sokolo­‑górskich.
Sokola­‑góra, Montfaucon, była to jak powiada Sauval, „najstarożytniejsza i najwspanialsza szubienica królewska“. Między przedmieściem Temple, a przedmieściem Św. Marcina, o sto sześćdziesiąt łokci bez mała od okopów paryskich, o parę kuszowych strzałów od Courtille, widzieć się dawał na szczycie wyniosłości łagodnej, nieznacznej, dość przecie wysokiej, by dojrzaną być mogła o mil kilka dokoła, gmach kształtów dziwacznych, dość podobny do kromlechów celtyckich i gdzie takoż składano ofiary ludzkie.