Strona:Wiktor Hugo - Kościół Panny Maryi w Paryżu T.I.djvu/134

Ta strona została uwierzytelniona.
132
WIKTOR HUGO.

przerwane niczem, długie, idące w prostej linii, które przerzynały trzy miasta z południa na północ, prostopadle do Sekwany, i wiecznie przelewały przez siebie tłumy ludu. Pierwsza z tych ulic szła od bramy św. Jakóba do bramy św. Marcina i nazywała się ulicą św. Jakóba w Uniwersytecie, ulicą Żydowską w Cité, a ulicą św. Marcina w Mieście; przebiegała ona wodę podwakroć: przez Most-Mały i most Najświętszej Panny. Druga, która się nazywała la Harpe na lewym brzegu, mostem św. Michała na odnodze Sekwany, a mostem Zamiany na prawym brzegu, szła od bramy św. Michała w Uniwersytecie aż do bramy St. Denis w Mieście. Zresztą, choć różnie zwane, były to tylko dwie ulice-matki, dwie główne żyły Paryża. Wszystkie inne szły od nich, albo w nie wpadały.
Niezależnie od tych dwóch głównych ulic, przerzynających Paryż z jednego na drugi koniec, Miasto i Uniwersytet miały swoje właściwe pryncypalne ulice, idące równolegle do Sekwany i przecinające owe główne, wszechstołeczne. I tak: w Mieście szło się w prostej linii od bramy św. Antoniego do bramy św. Honoryusza; w Uniwersytecie od bramy św. Wiktora do bramy św. Germaina. Te dwie drogi, przecięte przez dwie pierwsze, tworzyły siatkę ulic paryskich, które rozbiegały się w rozmaite strony ku mostom i ku bramom.
Teraz będziemy się starali powiedzieć, jak się przedstawi ten widok ze szczytu wież Najświętszej Panny w 1482 r.