Klaudyusz Frollo nie był pospolitą osobą. Należał on do jednego z rodów średnich, które nazywano obojętnie w języku ostatniego wieku wyższem mieszczaństwem albo małą szlachtą. Familia ta odziedziczyła po braciach Paclet majątek Tirechappe, należący do biskupów paryskich, o którego dwadzieścia jeden domów w trzynastym wieku, ciągłe były spory. Klaudyusz Frollo był potomkiem tego rodu.
Od samego dzieciństwa bardzo polubił nauki; ojciec oddał go do kolegium Torche w Uniwersytecie, gdzie rósł pomiędzy słownikiem a mszałem.
Było to dziecię surowe, poważne, smutne, uczące się gorliwie i prędko; na zabawach uczniów krzyku jego nie można było dosłyszeć, nie wiedział, co to znaczy dare alapus et capillos laniare, nadto nie brał udziału w rozruchach 1463 r., który kronikarze zaznaczają pod tytułem: „Szóste zamieszanie Uniwersytetu“. Nawet nigdy mu się nie trafiło wyśmiewać biednych