Strona:Wiktor Hugo - Kościół Panny Maryi w Paryżu T.II.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.





KSIĘGA PIĄTA.

I.
Immanis pecoris custos, immanior ipse.

W roku 1482 Quasimodo dorósł; — za staraniem Klaudyusza Frollo, swojego opiekuna, który zawsze bawił się naukami, został dzwonnikiem przy katedrze Panny Maryi.
Z czasem jakiś niepojęty urok przywiązał dzwonnika do kościoła. Podwójnie oddzielony od świata, tak przez urodzenie, jak swoją brzydotę, zaklęty w tem podwójnem kole, którego przestąpić nie mógł, biedak przywykł widzieć świat cały w murach kościelnych, które go przyjęły pod swoją ochronę. Kościół Panny Maryi był dla niego w miarę dojrzewania jajem, gniazdem, domem, ojczyzną, światem.
Recz pewna, że był pewien rodzaj tajemniczej harmonii między tą istotą a gmachem. Kiedy był jeszcze małym i czołgał się jak kłębek pod ciemnemi