Strona:Wiktor Hugo - Kościół Panny Maryi w Paryżu T.III.djvu/30

Ta strona została skorygowana.
26
WIKTOR HUGO.

piętro, postawiła lampę na stole, a Febus, obeznany z miejscem, otworzył ciemną komórkę.
— Wejdź tam, mój przyjacielu, — mówił do towarzysza. Nieznajomy był posłusznym; drzwi za nim zamknięto i światło znikło.