Ta strona została skorygowana.
53
KOŚCIÓŁ PANNY MARYI W PARYŻU.
— Napisać to całe zeznanie — mówił Charmolue do pisarza, a zwracając się do oprawców, rzekł: — Odwiązać obwinioną i wyprowadzić do sądu.
Kiedy zdjęto żelazny trzewik, prokurator obejrzał jej stopę zbolałą.
— Nic ci się złego nie stało! — rzekł — mogłabyś jeszcze tańczyć. Możesz nam oddać słuszność, moja kochanko, żeśmy z tobą postępowali łagodnie.