Strona:Wiktor Hugo - Kościół Panny Maryi w Paryżu T.IV.djvu/33

Ta strona została skorygowana.
33
KOŚCIÓŁ PANNY MARYI W PARYŻU.

jącego sto pięć ulic, aż do przeora kościoła Panny Maryi, który miał ich cztery. Wszystkie te feudalne władze tylko tytularnie uznawały zwierzchność królewską, a wszystkie miały prawo miecza.
Ludwik XI, ten niestrudzony pracownik, który całą siłą podkopywał władzę feudalną, następnie burzoną przez Richelieugo i Ludwika XIV na korzyść monarchii, w końcu zwaloną przez Mirabeau na korzyść ludu, i Ludwik XI starał się rozwiązać tę sieć dominialną, pokrywającą Paryż, wydając kilka postanowień policyjnych, obowiązujących zarówno wszystkich. Tak więc w roku 1465 wyszedł rozkaz, aby mieszkańcy wieczorem stawiali świece w oknach i zamykali psy, pod karą pieniężną; tegoż samego roku wydany był rozkaz zamykania wieczorem ulic łańcuchami żelaznemi i zakaz noszenia broni zaczepnej. Lecz wkrótce te wspólnie obowiązujące ustawy poszły w zapomnienie. Mieszczanie pozwalali gasnąć świecom w oknach, włóczyć się psom po ulicach i łańcuchy zakładali w czasie oblężenia. Stare rusztowania prawodawstwa feudalnego stały nietknięte. Nieprzeliczone mnóstwo panów, kłócąc się nawzajem w mieście, napadając na siebie, szkodząc sobie wzajemnie, trzymali straże i patrole dla własnych celów, to też między niemi przesuwały się swobodnie rozboje, łupiestwa i gwałty. W tym bezładzie nic nie było nadzwyczajnego napad ludu na jaki pałac, dworzec, dom, nawet w najludniejszych częściach miasta. W podobnem zdarzeniu sąsiedzi nie mieszali się do sprawy, chyba, że rabunek do nich dochodził. Zamykali uszy na strzały, tarasowali drzwi i okna, i mówili nazajutrz: tego i te-