Strona:Wiktor Hugo - Nędznicy cz1.pdf/75

Ta strona została uwierzytelniona.





XI.
Zastrzeżenie.

Gruboby się mylono, wnosząc z wyżej opisanego zdarzenia, że monsinior Benvenuto był biskupem filozofem, lub proboszczem patrjotą. Jego spotkanie, rzekłbym prawie, połączenie z konwencjonistą G., zdziwiło go tylko i uczyniło jeszcze łagodniejszym, nic więcej.
Chociaż monsinior Benvenuto wcale nie był człowiekiem politycznym, nie od rzeczy będzie wskazać tu w kilku słowach, jaką zachowywał postawę względem wypadków ówczesnych, przypuszczając, że monsinior Benvenuto myślał kiedy o postawie.
Cofnijmy się wstecz o lat kilka.
W trzy lata po wyniesieniu p. Myriel na biskupstwo, cesarz mianował go baronem państwa, podobnie jak wielu innych biskupów. W nocy z dnia 5 na 6 lipca 1809 r., uwięziono Papieża i z tego powodu Napoleon powołał p. Myriel do Paryża — na synod biskupów francuskich i włoskich. Zgromadzenie zebrało się w kościele Najświętszej Panny i poraz pierwszy odbyło posiedzenie 15 czerwca 1811 r. pod prezydencją kardynała Fesch. P. Myriel należał do dziewięćdziesięciu pięciu obradujących. Obecnym był jednak tylko na jednem posiedzeniu i na trzech czy czterech konferencjach prywatnych. Biskup, żyjący w górach, zbliżony